motto

Najpierw wyjaśnijmy wszystko a potem resztę. Lepiej mieć z grubsza rację niż dokładnie się mylić.
Nie lękajcie się !
strach nie jest uczuciem Obywateli lecz poddanych

Przekonaj Wrogów, Sojuszników i Przyjaciół do sprawdzenia
siły nieważnego głosu wyborczego

13 września, 2012

JOW-y panaceum na ...

fragment : zajow_kukiza - p.gadzinowski

"Paweł postanowił sam Polskę zbawić przez zaJOWanie. Zbiera poparcie dla JOWów na fejsie. Magiczne myślenie lansuje, wieszcząc, że tylko JOWy zbawią Polskę od zła wszelkiego, zwłaszcza zdradzieckiej PO. 
Gdyby poważnie potraktować propozycje Pawła, to łatwo mu udowodnić, że Jednomandatowe Okręgi Wyborcze wcale Polski nie zbawią. Ani od zła wszelkiego, a tym bardziej od Platformy Obywatelskiej. 
JOWy preferują bowiem bogatych kandydatów na parlamentarzystów, posiadających poparcie wielkich koncernów medialnych. Preferują oszukańczych „niezależnych kandydatów” zblatowanych z biznesowymi lokalnymi sitwami. Zaś kandydaci ideowi, ale bez zaplecza finansowego i medialnego nie mają w takich starciach zwykle szans.
Mamy obecnie Senat wybrany z JOWów. Senat zdominowany przez potakiwaczy Platformy Obywatelskiej i koalicji rządowej. Senat nierobów, niezdolnych do poważnych inicjatyw legislacyjnych. Gdyby wybierać jeszcze posłów na Sejm z JOWów, to mielibyśmy rządy finansowych oligarchii wspierane przez parlamentarzystów – celebrytów wylansowanych przez tabloidy i popularne telewizje.
Kukiz, lansując JOWy, w istocie jest „pożytecznym idiotą” PO. Wspiera wszystko, co najgorsze w PO. Nic dziwnego, że akcję Kukiza poparł już prominentny polityk PO Rafał Grupiński. Bo wszyscy, którzy popierają JOWy w istocie grają na rzecz PO, rządów bezideowej monopartii. 

Dlatego przeciw JOWom są tak różne partie jak PiS, SLD i PSL. "

Czysty JOW jest tak samo niedemokratyczny jak obecne jasełka wyborcze - patrz Senat.
Głoszenie o wyższości tego sytemu wyborczego nad jakimkolwiek innym jest rozpowszechnianiem niebezpiecznego zabobonu (patrz link).
Znacznie mniej wad ma  system jednego nieprzechodniego głosu (kliknij) w 3 do 6 mandatowych okręgach.

"System pojedynczego głosu nieprzechodniego / nieprzekazywalnego (ang. The Single Non-Transferable Vote — SNTV). Każdy z wyborców posiada jeden głos, który przeznacza na konkretnego kandydata zgłoszonego w kilkumandatowym okręgu wyborczym (najczęściej w 3-6 mandatowym). Wybrani zostają ci, którzy zdobyli największe poparcie. Rozwiązanie to daje gwarancję uzyskania mandatu przez przedstawiciela mniejszości (np. w okręgu 4 mandatowym do uzyskania mandatu wystarczy 25% ważnie oddanych głosów), tym bardziej, że partie polityczne w obawie przed rozproszeniem głosów zgłaszają z reguły mniej kandydatów, niż jest miejsc do zdobycia w danym okręgu"

Poczytajcie wskazany link.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz